Jak rozszerzać dietę niemowlaka? Podstawowa zasada stosowana przy rozszerzaniu diety niemowlaka brzmi: “rodzic/opiekun decyduje, kiedy i co zje dziecko, natomiast dziecko decyduje, ile zje”. Oznacza to, że możesz podawać maluchowi przygotowywane przez siebie dania, ale nie powinnaś zmuszać go do jedzenia, a jedynie zachęcać. Najlepiej karmić dziecko wyłącznie (!) piersią lub mlekiem modyfikowanym do końca 5. miesiąca życia i stopniowo, zgodnie z aktualnymi rekomendacjami, rozszerzać dietę dziecka od 6. miesiąca życia. Po trzecie: zadbać o prawidłowy poziom witaminy D i odpowiednie spożycie NNKT. Witamina D odgrywa kluczową rolę w kształtowaniu Zalecenia WHO i PTGHiŻD obowiązują zarówno dla niemowląt karmionych piersią, jak i tych pijących mleko z butelki. To kiedy rozszerzać dietę niemowlaka karmionego sztucznie czy też naturalnie zależy przede wszystkim od ich gotowości, jednak nie wcześniej niż w 17. tygodniu życia i nie później niż w 26. tygodniu życia. Chętnie podpowiem jak rozszerzać dietę małego alergika tak, by nie przeoczyć reakcji na dany pokarm i aby nie doprowadzić do niedoborów żywieniowych u malucha. Nauczę Cię jak wprowadzać produkty powszechnie uznane za silne alergeny. 5. miesiąc: rozszerzanie diety zaczynamy od warzyw. Najpierw warzywa. Rozszerzanie diety powinno nastąpić między 17. a 26. tygodniem życia, ale jeśli karmisz tylko piersią – dopiero po ukończeniu 6. miesiąca. Pamiętaj, by zacząć od warzyw, a nie owoców. U niemowląt występuje naturalna skłonność do smaku słodkiego i ROZSZERZANIE DIETY ALERGIA: najświeższe informacje, zdjęcia, video o ROZSZERZANIE DIETY ALERGIA; Aktualny schemat żywienia niemowląt. Rozszerzanie diety Pakiet PREMIUM. 149,70 zł 89,90 zł. Rozszerzanie diety w 6 krokach. 49,90 zł. Jadłospis na pierwsze 30 dni rozszerzania diety. 49,90 zł. 150 przepisów na dania dla niemowlaka. 49,90 zł. qeB2. Według norm światowej Organizacji Zdrowia, noworodki powinny być karmione piersią (lub mieszanka mleczną, jeżeli karmienie piersią jest wykluczone) minimum do ukończenia 6 miesiąca życia. Po tym okresie należy stopniowo wzbogacać dietę maluszka o nowe produkty, kontynuując karmienie piersią do roku (a nawet dłużej). Mleko matki to wręcz idealny, gotowy do podania i smaczny pokarm dla niemowlaka. Natura postarała się, aby był on jak najbardziej odpowiedni dla każdego dziecka oraz, by dostarczał wszystkich potrzebnych składników odżywczych, aż do momentu, gdy brzuszek będzie gotowy do bardziej urozmaiconej diety. Po wspomnianym 6 miesiącu życia, zapotrzebowanie energetyczne wzrasta na tyle, że mleko mamy już nie wystarcza. Powstaje wtedy problem co i w jakich ilościach wprowadzać do diety malucha. Przede wszystkim musimy uzbroić się w cierpliwość. Często młode mamy chcą wprowadzić dodatkowe produkty zbyt wcześnie. Najnowsze badania dowiodły, że jeżeli zrobimy to przed ukończeniem 4 miesiąca życia dziecka, narażamy go na problemy z otyłością lub alergią w późniejszym życiu. Poza tym organizm nie jest jeszcze dostosowany do trawienia niektórych pokarmów. Wydaje się logiczne, że małe dziecko potrzebuje mało jedzenia. Zdarza się jednak, że jeżeli coś malcowi zaczyna szczególnie smakować, zadowolona mama podaje mu dużo większą porcję niż dziecko jest w stanie przyswoić. Najczęściej kończy się to zwróceniem niestrawionego pokarmu. Zatem pamiętajmy, że zaczynamy od małych łyżeczek, zwiększając porcję następnego dnia. Powinniśmy również podawać ten sam produkt przez kilka dni. Dziecko musi spróbować danego smaku około 10 razy zanim go zaakceptuje. Nie zniechęcajmy się więc widząc jak dziecko grymasi przy jedzeniu. Dość istotnym problemem jest wypychanie przez niemowlaka jedzenia z ust. Często interpretujemy takie zachowanie jako chęć wyplucia nielubianego produktu. Jest to natomiast nic innego jak typowy odruch niemowlęcy potrzeby przy ssaniu (wypychanie języka do przodu). Po około 6 miesiącach ten problem zanika i można wprowadzić karmienie łyżeczką. Wiele mam zastanawia się również nad odpowiednią temperaturą pokarmu dla dziecka. Najlepszym sposobem jest kierowanie się zasadą, że lepiej jak danie jest za chłodne, niż za ciepłe. Usta dziecka są bardzo delikatne i łatwo ulegają poparzeniu, więc to co nam wydaje się temperaturą odpowiednią, niemowlak może odczuć jako danie za ciepłe. Szybkim sposobem na „podgrzanie“ dania jest włożenie go do kubeczka, a następnie do większego naczynia z ciepłą wodą. Mamy wtedy pewność, że pokarm nie osiągnie zbyt wysokiej temperatury. Podobnie nie powinniśmy się sugerować naszym gustem przy doprawianiu potraw. Niemowlak rodzi się z ponad czterokrotnie większą liczbą kubków smakowych niż osoba dorosła. Pierwotny smak danej potrawy jest więc dla niego odpowiednio wyrazisty. Pamiętajmy, że już od początku życia naszego dziecka kształtujemy w nim pewne nawyki żywieniowe, zatem im mniej cukru i soli będzie dostawał nasz maluch, tym mniej będzie potrzebował ich w przyszłości co odbije się na jego zdrowiu. Jeżeli chodzi o tłuszcz, ten który jest np. w mleku (matki lub mieszanki, a następnie krowim) na początku w zupełności wystarczy. Do pierwszych zupek można natomiast dodać niewielkie ilości masła, oliwy z oliwek lub niskoerukowego oleju rzepakowego. Jeżeli nasze dziecko zaakceptowało już podawane mu łyżeczką papki np. ryżowe, lub inne potrawy w postaci półpłynnej, możemy powoli wprowadzać mniej rozdrobnione pokarmy, takie jak rozgniecione widelcem warzywa, czy potrawy z miękkimi grudkami. Wbrew pozorom dzieci bardzo dobrze żują podawane jedzenie dziąsłami. Jeżeli i to nie będzie już stanowiło problemu, nadszedł czas na podanie kawałków chlebka, czy ugotowanych owoców lub warzyw, które dziecko będzie jadło palcami. I pozwólmy dziecku jak najbardziej zaprzyjaźnić się z potrawą, nawet kosztem ubrudzenia wszystkiego dookoła. Takie zachowanie to ważny element rozwoju niemowlaka. Pozostaje jeszcze kwestia w jakiej kolejności i kiedy podawać poszczególne pokarmy. Pieczywo i produkty zbożowe wprowadzamy nie szybciej niż przed ukończeniem 4 miesiąca. Powinniśmy zacząć od tych nie zawierających glutenu. Kaszki i kleiki dla dzieci powinny być wzbogacone żelazem i zawierać minimalną ilość błonnika, który dla dorosłych jest niezbędny, a niewykształconemu przewodowi pokarmowemu może jedynie zaszkodzić. Tak więc zaczynamy od płatków ryżowych dla niemowląt potem w kolejności płatki pszenne dla niemowląt, biały chleb i ryż, makaron, kuskus, około 12 miesiąca życia możemy podać musli dla niemowląt, pieczywo, kasze i płatki (wszystkie rodzaje, bez dodatku cukru i soli). Warzywa i owoce najlepiej podawać pojedynczo przez kilka dni, aby dziecko przyzwyczaiło się do ich smaku. Niemowlaki bardzo pozytywnie reagują na owoce. Jednak należy wykazać w ich przypadku szczególną ostrożność. Zaleca się na początku robić kilkudniowe przerwy po podaniu nowego owocu, w celu obserwacji czy nie ma reakcji alergicznej. Do najczęściej uczulających owoców należą truskawki i owoce cytrusowe. Najwcześniej (po 6 miesiącu) można wprowadzić jabłka, morele, banany, mango, brzoskwinie i gruszki. Od około 8 miesiąca owoce jagodowe, wiśnie, winogrona, owoce suszone, a po pierwszym roku życia grejfrut, kiwi, truskawki, cytrusy czy śliwki. Pierwsze warzywa niemowlaka to ziemniaki, kabaczek, dynia, awokado, marchew, następnie burak, kalafior, seler naciowy, zielona fasolka, szpinak i botwinka. Po około 10 miesiącu podajemy pomidory (wg norm jest to owoc!), brukselka, kapusta, cebula, kukurydza, sałata i por. Czas na mięso to mniej więcej 7 miesiąc życia niemowlaka. Zaczynamy od chudego drobiu, królika, jagnięciny, które są słabo alergizujące. Po 10 miesiącach możemy podać wołowinę i cielęcinę. Jeżeli chodzi o substytuty mięsa to również przyjmuje się wiek 7 miesięcy jako granicę przy podawaniu nasion strączkowych i soczewicy. Potem przychodzi czas na orzechy, nasiona i po 11 miesiącach na jajko (wcześniej można podawać ½ żółtka co drugi dzień). W Polsce nie zaleca się podawania mleka krowiego przed ukończeniem przez dziecko roczku. Wcześniej możemy stosować mleka modyfikowane (Bebilon 1, Bebiko 1) lub mleka częściowo modyfikowane (Bebilon 2, Bebiko 2). Około 11 miesiąca możemy podać jogurty, kefiry, sery twarogowe. Zalecenia te są bardzo ogólne. Niektóre dzieci wcześniej gotowe są do jedzenia pewnych posiłków, inne potrzebują więcej czasu. Należy więc obserwować swoje dziecko i w razie wątpliwości skonsultować się z lekarzem. Jeżeli w rodzinie występują przypadki alergii na niektóre składniki, należy dawkować je bardzo ostrożnie. Istnieje również lista produktów niewskazanych dla dzieci. Są to miedzy innymi: miód (zawartość niebezpiecznych bakterii, zagrożenie próchnicą), orzechy (często powodują alergie, możliwość zadławienia się nimi, jeżeli nie są odpowiednio rozdrobnione), herbata czarna (tanina utrudnia wchłanianie cennego dla niemowląt żelaza) i mleko krowie (ciężko strawne dla malucha i często alergizujące). Dzieci mają zdolność kontroli apetytu. Jedzą i piją wtedy kiedy są głodne lub spragnione. Ale od rodziców zależy jakie potrawy trafią do brzuszka niemowlaka. Zdrowa, urozmaicona dieta ma ogromne znaczenie, ponieważ dostarcza składników niezbędnych do prawidłowego rozwoju, chroni przed infekcjami, chorobami, dostarcza energii oraz pozwala utrzymać prawidłową masę ciała. Przyjmuje się, że pierwsze dwa lata decydują o wyrobieniu nawyków żywieniowych na przyszłe życie. Dzieci należy namawiać do próbowania nowych smaków. Nie rezygnujmy jeżeli raz nam odmówi zjedzenia danego produktu, próbujmy podać go w innej formie. Dbajmy o to aby dzieci nie zajadały się słodyczami i słonymi przekąskami. I co ważne dbajmy o jakość kupowanych produktów. Do zyskania mamy bardzo dużo – zdrowie naszego dziecka. Dietetyk mgr inż. Ewa Olszak W początkowym etapie rozszerzania diety niemowlęcia pojawia się najwięcej pytań i wątpliwości. To, w którym miesiącu trzeba zacząć podawać dziecku pierwsze stałe pokarmy, podaje schemat żywienia. Mimo to rozszerzanie diety budzi wiele pytań rodziców. Jakie produkty podać pierwsze, w jakiej ilości i jak to przygotować? Oto odpowiedzi na 12 najczęstszych pytań o rozszerzanie diety u niemowlaka. Spis treściCzy rozszerzanie diety zacząć od owoców, czy od jarzyn?Z jakich warzyw najlepiej ugotować pierwszą papkę dla dziecka?Jaką konsystencję powinny mieć pierwsze zupki dla dziecka?Jak podawać zupkę dziecku, który jeszcze nie siedzi?Jak rozszerzać dietę dziecka z alergią na mleko krowie?Które owoce najpierw i w jakiej formie podawać dziecku?Ile razy w tygodniu dawać dziecku jajko?Jakie mięso trzeba wprowadzić jako pierwsze? W jakiej ilości, w jaki sposób je podawać?Czy zupkę dla niemowlęcia można przygotować na wywarze mięsnym?Czy do zupki trzeba dodać tłuszcz, a jeśli tak, to jaki?Od kiedy dziecku można podawać ryby i jak to zrobić?Czy dziecku koniecznie trzeba dawać kaszki? Rozszerzanie diety niemowlęcia okiem lekarza Czy rozszerzanie diety zacząć od owoców, czy od jarzyn? Najlepiej jako pierwsze podać niemowlęciu warzywa. Słodkie owoce mogą tak mu się spodobać, że nie będzie chciało spróbować papki jarzynowej, która ma nieco mniej atrakcyjny smak. Z jakich warzyw najlepiej ugotować pierwszą papkę dla dziecka? Nie ma żadnych sztywnych zasad, które by to określały. Warto zacząć od marchewki, ziemniaków albo dyni, gdyż rzadko uczulają. W Polsce zaczyna się zwykle od marchewki – ma ona słodkawy smak, dlatego większość dzieci chętnie ją je. Na początku powinno się raczej unikać warzyw mogących powodować wzdęcia, np. kapusty czy porów. Przeczytaj też: Rozszerzanie diety niemowlaka - 7 najczęstszych błędów Jaką konsystencję powinny mieć pierwsze zupki dla dziecka? Na początku powinny być półpłynne, tak by bez trudu spływały z łyżeczki. Dopiero po 3–4 dniach, gdy dziecko przywyknie do nowego dania i jedzenia z łyżeczki, można zrobić zupkę bardziej gęstą. Choć są też maluszki, które zdecydowanie wolą od początku "konkretne" dania, a odmawiają jedzenia czegokolwiek, co może z łyżki spłynąć na śliniaczek. Jak podawać zupkę dziecku, który jeszcze nie siedzi? Nawet jeśli karmisz dziecko mlekiem modyfikowanym z butelki, staraj się nie dawać mu papki przez smoczek, gdyż podawanie jedzenia łyżeczką pomaga w prawidłowym kształtowaniu się zgryzu i zapobiega wadom wymowy. Dziecko ułóż sobie na kolanach – tak, by jego główka była wyżej i opierała się na twoim lewym przedramieniu. W lewej dłoni trzymaj miseczkę z zupą, w prawej – łyżeczkę, którą będziesz karmić malca. Nie przechylaj łyżeczki, wlewając w ten sposób jedzenie do buzi dziecka. Malec sam musi nauczyć się zgarniać je wargami. Jak rozszerzać dietę dziecka z alergią na mleko krowie? W takim przypadku dietę najlepiej rozszerzać w porozumieniu z pediatrą, który opiekuje się dzieckiem. Istnieje bowiem ryzyko, że na niektóre z wprowadzanych produktów dziecko zareaguje alergią pokarmową. Aby menu malucha nie było zbyt monotonne, jego dietę warto wzbogacić o kleik ryżowy lub bezglutenowy preparat zbożowy. Kleik lub preparat można również dodawać do zupek jarzynowych i przecierów z owoców. Przeczytaj: Czy szczepić dziecko, które jest alergikiem lub które miało alergię po szczepionce? Które owoce najpierw i w jakiej formie podawać dziecku? Najlepiej jako pierwsze wprowadzić do diety dziecka jabłka, które nie uczulają. Powinny być obrane ze skórki, starte na tarce lub starannie zmiksowane bądź też w postaci soku. Zwróć uwagę, by owoce były dojrzałe, idealnie zdrowe. Gdy skórka ma nawet niewielkie nadgnicie, wyrzuć cały owoc. Ile razy w tygodniu dawać dziecku jajko? Jajko podawaj w całości (ugotowane), jako dodatek do potraw (np. w zupce jarzynowej). Możesz zacząć serwować je już od 5 miesiąca życia dziecka, czyli od samego początku wprowadzanie diety kilka razy w tygodniu. Jakie mięso trzeba wprowadzić jako pierwsze? W jakiej ilości, w jaki sposób je podawać? Najlepszy będzie delikatny indyk, królik albo kurczak, gdyż rzadko wywołują uczulenie. Na początek wystarczy porcja 10 g (łyżeczka od herbaty) – by ją otrzymać, musisz ugotować 20 g surowego mięsa. Mięso gotuj z jarzynami i zmiksuj wszystko. Kupuj mięso firm, które mają certyfikat ISO lub HACCP (informacje o tym są na stronach internetowych firm). To daje gwarancję, że producent regularnie poddaje produkty zewnętrznej kontroli. Przeczytaj: Wprowadzanie mięsa do diety dziecka - kiedy podać malcowi mięso i jakie? Czy zupkę dla niemowlęcia można przygotować na wywarze mięsnym? Przez pierwszy miesiąc nie, bo wywar ma silne właściwości alergizujące. Później, jeśli dziecko dobrze toleruje nowe dania, można mu gotować zupkę na rosole. Czy do zupki trzeba dodać tłuszcz, a jeśli tak, to jaki? Tak, gdyż tłuszcze są dla niemowląt bardzo ważnym źródłem energii, a także składnikiem niezbędnym do prawidłowej budowy układu nerwowego i siatkówki oka. Dzięki tłuszczom przyswajane są również niektóre witaminy, A i D. Do zupki trzeba dodać łyżeczkę masła albo oliwy z oliwek, ewentualnie bezerukowego oleju rzepakowego. Inne oleje ani margaryna nie nadają się dla niemowląt. Od kiedy dziecku można podawać ryby i jak to zrobić? Zgodnie z nowymi zaleceniami, można zacząć je podawać po 6. miesiącu. Warto, bo są cennym źródłem nienasyconych kwasów tłuszczowych omega-3, witamin A, D i E. Raz, dwa razy w tygodniu dodawane do zupki mięso możesz zastąpić gotowaną rybą – dorszem albo solą. Rybę po rozmrożeniu oczyść, usuń z niej ości i natychmiast ugotuj (wystarczy 10 minut, by była miękka). Jeszcze raz sprawdź, czy nie ma ości. Potem zmiksuj ją z warzywami. Czy dziecku koniecznie trzeba dawać kaszki? Na pewno warto to robić, gdyż zawierają wiele witamin, żelazo i wapń niezbędne do prawidłowego rozwoju niemowlęcia. By zapoznać malca z ich smakiem, na początku mieszaj kaszkę z mlekiem modyfikowanym albo swoim pokarmem. Kaszki bezglutenowe można podawać dziecku karmionemu butelką już w 5. miesiącu życia, a karmionemu naturalnie – w 7. miesiącu. Czytaj: Czy niemowlak może jeść RYBY? Wapń w diecie dziecka: co oprócz mleka? Owoce dla niemowlaka: musy, przeciery, soki – jak podawać niemowlakowi owoce? Rozszerzanie diety niemowlaka: marchewka w diecie dziecka miesięcznik "M jak mama" Dieta eliminacyjna u niemowlęcia i małego dziecka: bez glutenu, mleka, jajek czy innych składników spożywczych to spore utrudnienie dla rodziców. Zawsze pierwszym dylematem jest „czym zastąpić dziecku nabiał/gluten”, „jak nie dopuścić do niedoborów”, “jak rozszerzać dietę alergikowi?” Na to ostatnie pytanie postaram się odpowiedzieć w tym artykule. Czy wprowadzać dziecku dietę eliminacyjną bez testów, „na próbę”? Eliminacja jakichkolwiek składników pokarmowych, szczególnie u dziecka powinna po pierwsze mieć konkretne uzasadnienie. Po drugie najlepiej gdyby była skonsultowana z lekarzem lub/i dietetykiem. Dlaczego? Wbrew pozorom nie wystarczy wyłącznie odstawić dany składnik np. nabiał. Ważne jest też, żeby na tyle umiejętnie urozmaicić dietę, aby zrekompensować ewentualne straty. Najczęstsze błędy na diecie eliminacyjnej znajdziesz tutaj Diagnostyka alergii u dzieci – artykuł tutaj Poza tym warto przed rozpoczęciem diety wykonać odpowiednią diagnostykę. Zwiększa to szanse na to, że wyeliminujemy z diety dziecka faktycznie te produkty, które mu szkodzą. Czasami mogą być to produkty nieoczywiste i trudno bez testów dojść, że to właśnie one powodują objawy. Warto pozwolić dziecku na samodzielne jedzenie. Nawet jeśli nie stosujesz metody BLW pozwól od czasu do czasu aby dziecko mogło poznać jedzenie przez dotyk. Dieta eliminacyjna u niemowlęcia a rozszerzanie diety Wielokrotnie spotkałam się z pytaniem w jaki sposób eliminować gluten czy nabiał podczas rozszerzania diety. Doniesienia na temat tego kiedy i w jakich ilościach powinno wprowadzać się pokarmy stałe cały czas się zmieniają. Obowiązujący schemat rozszerzenia diety zakłada, że najlepiej jest jeśli dziecko do 6 jest karmione mlekiem matki, a następnie wprowadzane są stałe pokarmy. Gluten zaleca się wprowadzać między 4 a 7 miesiącem. Co jednak z małymi alergikami? Jaka powinna być dieta eliminacyjna u niemowlęcia? Czy rozszerzanie diety alergika powinno przebiegać inaczej? Jeśli mama miała wykonane testy na alergię IgG zależną i stosowała dietę eliminacyjną w oparciu o wyniki, a dodatkowo stosowała probiotykoterapię – dziecku można rozszerzać dietę według obowiązującego schematu. Jeśli występuje reakcja na jakiś pokarm należy go na jakiś czas (około 5 tygodni) wyeliminować z diety dziecka, stosować probiotykoterapię i powtórzyć próbę za jakiś czas. Dlaczego można normalnie wprowadzać produkty do diety? Ponieważ stosowana przez dłuży czas dieta eliminacyjna u matki i odbudowanie prawidłowej mikroflory pozwoliły odbudować jej barierę jelitową. Ograniczyło to przekazywanie przeciwciał IgG dziecku (przez łożysko, a potem podczas karmienia piersią) i można przypuszczać, że jeśli po drodze nie wystąpiły żadne czynniki wpływające negatywnie na mikroflorę (np. antybiotykoterpia) to bariera jelitowa dziecka jest w dobrej kondycji. Jeśli mama przeszła na dietę eliminacyjną podczas karmienia piersią z powodu objawów alergii IgG – zależnej u niemowlęcia wtedy trzeba zachować większą ostrożność przy rozszerzaniu diety. Produkty zdiagnozowane jako uczulające można wprowadzić z opóźnieniem, a także dać sobie więcej czasu na obserwowanie ewentualnych reakcji. Czyli jeśli decydujemy się podać gluten należy niemowlęciu dać niewielką ilość i obserwować je przez 3-4 dni. Prowokacje dużą ilością alergenu nie powinny być stosowane podczas rozszerzania diety! Jednak ważne jest też, żeby nie rezygnować zupełnie z podawania produktów potencjalnie uczulających. Dlaczego? O tym jeszcze napiszę. Zawsze należy pamiętać o probiotykoterapii i odbudowie prawidłowej mikroflory jelit. Jest to czynnik niezbędny do odbudowy prawidłowej bariery jelitowej. Jeśli dziecko ma stwierdzoną alergię IgE – zależną (szybką). Wówczas wprowadzanie do diety nowych produktów zawsze powinno odbywać się pod kontrolą lekarza. Pamiętajmy, że z alergią IgE-zależną wiąże się możliwość wystąpienia wstrząsu anafilaktycznego. Czym różni się alergia szybka (IgE-zależna) od alergii opóźnionej/utajonej (IgG zależnej)? Przeczytaj tutaj Czy rozwiązaniem może być całkowita rezygnacja z podawaniu dziecku glutenu czy nabiału? Może poczekać z tym do ukończenia roku i wykonać testy dziecku? Im więcej smaków pozna dziecko tym większa szansa, że w przyszłości będzie otwarte na nowe doznania kulinarne. Warto pamiętać, że dla dzieci oprócz smaku niezwykle ważna jest konsystencja i wygląd. Ja nie zalecam takiego rozwiązania. Dlaczego moim zdaniem nie powinno się całkowicie rezygnować z prób rozszerzania diety nawet o produkty potencjalnie alergizujące? Po pierwsze: badania pokazują, że wcześniejsza ekspozycja na gluten czy np. orzeszki sprawia, że istnieje mniejsze prawdopodobieństwo wystąpienia w przyszłości alergii IgE – zależnych. Niewielkie ilości alergenów pozwalają układowi odpornościowemu jakby „przyzwyczaić się” do tych obcych przeciwciał i dzięki temu nie będzie on potem reagował agresją na te produkty. Po drugie: mi zawsze zależało, żeby moje dziecko spróbowało jak najwięcej różnych smaków. Osobiście nie rozszerzałam diety Tymona według schematu, ale bardziej według dostępu sezonowych produktów. Wiadomo, że bez glutenu można się świetnie obejść. Znam też małych wegan, którzy doskonale radzą sobie bez nabiału. Ja jednak podawałam dziecku prawie wszystko, uważniej obserwując reakcje. Na podstawie obserwacji doszłam, że nie służą mu produkty mleczne, co potwierdziły późniejsze badania ImuPro. Dodam, że wtedy jeszcze nie wiedziałam jak ogromne znaczenie ma mikroflora jelit. Dziś dietę rozszerzałabym tak samo, ale na pewno stosowałabym probiotykoterapię zarówno i siebie jak i u dziecka. Po trzecie: nie należy rezygnować z wprowadzania glutenu czy innych potencjalnych alergenów ponieważ w ten sposób nie przekonamy się, czy dziecko faktycznie ma reakcję alergiczną. Testy na alergię IgG zależną można wykonać dziecku już po pierwszym roku życia. Jeśli jednak będziemy badać składniki, których dziecko nigdy nie jadło to wynik może wyjść niewiarygodny. Szukasz inspirujących przepisów? Zajrzyj tutaj! Schemat żywienia niemowląt - prawidłowe żywienie, produkty mleczne i mięso Odpowiednie żywienie niemowląt to przedmiot troski Rozszerzenie diety niemowlaka, czyli co możemy podać dziecku po 4. miesiącu życia Z rozszerzaniem diety niemowlaka nie trzeba się sp 7 najczęstszych alergenów Kichanie, łzawienie oczu, świąd skóry, wysypk Jak zacząć rozszerzanie diety? Jak i kiedy rozpocząć rozszerzanie diety to częste pytania jakie zadają sobie młode mamy. Wskażę Ci kilka cennych uwag i podam kilka wskazówek do tego jak to zrobić łagodnie i skutecznie. Kiedy? WHO zaleca aby karmić dziecko wyłącznie piersią przez okres 6 miesięcy. Jednak w Polsce i w krajach Unii Europejskiej dopuszcza się aby rozszerzanie diety rozpocząć wcześniej. Najlepszym okresem do tego jest wiek pomiędzy 17 a 26 tygodniem życia maluszka. Czyli ok 4,5 – 6,5 miesiąca. Dlaczego wtedy? Siedemnasto tygodniowy malec potrafi już trzymać mocno samodzielnie głowę, interesuje się tym co Ty jesz, jest ciekawy nowych smaków i z chęcią będzie kosztował nieznanych dla niego smakołyków. Natomiast zbyt późne rozszerzanie diety (a wiec po 26 tygodniu) może wiązać się z barkiem niektórych składników mineralnych i witamin w diecie. Co może skutkować spadkiem odporności czy też występowaniem anemii. Wprowadzając nowe pokarmy podawaj je w małych ilościach na łyżeczce. Co? Co podać najpierw? Zasada jest prosta – zaczynamy od jednoskładnikowego dania. A więc na początek podajemy jeden produkt. Ważne aby rozpocząć od podawania warzyw a nie od owoców. Cukry zawarte w owocach zachęcają maluszka do ich spożywania, przez co maluch może stronić od warzyw. Na początek podajemy pojedyńcze zblendowane warzywa takie jak np. marchew, ziemniak, dynia czy brokuł. Z owoców najlepiej wybrać nasze polskie owoce takie jak np. jabłka, gruszki czy też śliwki. Uważać należy na truskawki, które są silnym alergenem. Porcja soku owocowego nie powinna przekraczać 150 ml/dobę. Głównym produktem podawanym do picia powinna być woda. Należy unikać słodzonych herbatek i napojów. Ile? Jaką porcje podać na początek? Zaczynamy od niewielkich ilości. Wprowadzając nowy produkt, należy maluszka dokładnie obserwować jak reaguje na dany składnik i czy nie występuje u niego nietolerancja pokarmowa lub alergia. Jeden produkt podajemy w ilościach ok 3-4 łyżeczek dziennie przez 2-3 dni, stale obserwując dziecko. Jeżeli nie zaobserwujemy niepokojących objawów takich jak np biegunka, wymioty, wysypka skórna możemy po 2 dniach przerwy wprowadzić kolejny nowy produkt do smakowania. Kaszki Wprowadzanie kasz zaczynamy ok 5-6 miesiąca. Jest to zależne także od sposobu karmienia. W przypadku dzieci karmionych mlekiem modyfikowanym podawanie kasz można rozpocząć już w 5 miesiącu życia, natomiast w przypadku karmienia piersią zaleca się odczekanie do 6 miesiąca. Na początek wybieramy kasze bezglutenowe, a więc kasze kukurydziane, jaglane czy ryżowe, które należy ugotować na wodzie. Można skorzystać także z gotowych produktów. Wybierajmy te o naturalnym smaku, unikajmy tych z dodatkami smakowymi. W przyapdku mam, które karmią piersią poleca się kaszki bezmleczne, które miesza się z wodą lub z odciągniętym mlekiem mamy. Następnie możemy podawać kaszę mannę, kuskus, orkiszową i inne. Zasada podawania kasz jest taka sama jak w przypadku warzyw czy owoców. Podajemy niewielkie ilości ugotowanej kaszy na łyżeczce przez kilka dni jedną- ciągle obserwujemy czy dziecko dobrze ją toleruje. Kaszę możemy podawać także z owocami czy jogurtem – jako forma deseru oraz jako dodatek do zup i mięsa. Gluten Gluten to białko które jest zawarte w produktach z pszenicy, jęczmienia czy żyta. Nietolerancja glutenu może prowadzić do rozwijania się celiakii- choroby trzewnej, prowadzącej do trwałej nietolerancji glutenu. Obecne wytyczne zalecają wprowadzanie glutenu do diety dziecka nie wcześniej niż w 5 oraz nie później niż po 7 miesiącu życia. Ilości kaszy glutenowej na dobę to około pół łyżeczki kaszy podawanej do posiłku. Jeżeli po 3-4 tygodniach od wprowadzania niewielkich ilości glutenu nie wystąpiła reakcja alergiczna maluszkowi można podać pełną porcję kaszy zawierającej gluten. Jest to około 120-150 ml posiłku. Mięso, ryby.. Gdy już dziecko spróbowało kilku smaków warzyw i owoców możemy wprowadzać do jadłospisu pełny posiłek w postaci przecierów warzywnych, zup z dodatkiem mięs. Mięso jest źródłem witamin z grupy B. Takie dania podajemy po miesięcznej przygodzie wprowadzania nowych składników i podajemy te, które maluch toleruje i lubi. Następnie urozmaicamy te pokarmy mięsem i rybami. Przy wyborze mięs najlepiej sięgaj po świeżę, delikatne mięsa takie jak np. indyk, królik, cielęcina czy kurczak. Pamiętaj, że przygotowując pokarmy dla niemowlaka nie należy ich przyprawiać! Unikaj soli i cukru. W zamian za to możesz dodać łyżeczkę masła czy oliwy z oliwek oraz naturalne zioła (natka z pietruszki, koperek), które dodadzą smaku i aromatu przygotowanym posiłkom. Niemowlęta maja kilka razy więcej kubków smakowych od dorosłego człowieka, dlatego posiłki dla nich nie powinny być przyprawiane! Nabiał Nabiał w postaci twarożku, jogurtu, kefiru rozpocząć możemy w 7-8 miesiącu. Jeśli jednak dziecko karmione jest jeszcze piersią kilka razy dziennie nie ma potrzeby podawania dodatkowego produktu mlecznego. Przy wyborze produktów białkowych wybieramy te naturalne pozbawione sztucznych aromatów smakowych. W zamian za to możemy do jogurty naturalnego dodać świeży owoc i otrzymamy pyszny deser dla malucha. Pełne mleko krowie podajemy po ukończeniu przez dziecko 1 roku życia. Żółtko jaja Pamiętajmy przy rozszerzaniu diety niemowlaka o żółtku, które jest cennym źródłem żelaza, wapnia,fosforu witamin z grupy B, A i E. Zawiera przeciwutleniacze, które wpływają na prawidłowy rozwój wzroku i układu nerwowego oraz nasycone kwasy tłuszczowe Omega-3, wpływające korzystnie na pracę mózgu. Wprowadzanie żółtka rozpoczynamy od 7 miesiąca życia podając połówkę rozdrobnionego żółtka do zupki czy gotowego posiłku. Obserwujemy jak dziecko reaguje na produkt. Gdy nie pojawiają się reakcje alergiczne podajemy co drugi dzień połówkę ugotowanego żółtka do posiłku. Po 9 miesiącu życia podajemy jedno żółtko co drugi dzień. Całe jajko wprowadzamy po 11 miesiącu. Pamiętaj! Jajko zawsze podajemy ugotowane na twardo lub dobrze ściętą jajecznicę. Mam nadzieję, że te uwagi będą przydatne dla Ciebie, a w razie pytań czy wątpliwości zawsze możesz do mnie napisac. Kontakt 🙂 🙂 <3 Magdalena Położnictwo dla mnie to zarazem zawód jak i pasja. Pragnę, aby zawód położnej kojarzył się z ciepłem, profesjonalizmem i szacunkiem, zarówno wśród pacjentek jak i wśród innych zawodów. Chciałabym aby kobiety darzyły nas zaufaniem i zgłaszały się do nas ze swoimi problemami. Kontakt z drugim człowiekiem zawsze dodawał mi dużo pozytywnej energii do dalszego działania. Jestem szczęśliwa że jestem położną. Kocham ten zawód i przynosi mi on wiele satysfakcji i zadowolenia. Poza pracą jestem szczęśliwą żoną i mamą cudownej córeczki.

jak rozszerzać dietę niemowlaka alergika